Czy w ramach egzekucji komorniczej można oglądać w terenie jedną działkę, a wycenić i sprzedać na licytacji inną? Okazuje się, że tak. Na własnej skórze przekonali się o tym Krzysztof i Beata Romańscy ze Stalowej Woli. Po kilku latach sąd przyznał im odszkodowanie, chociaż nie w takiej wysokości, o jaką wnioskowali.
– W końcu jednak ktoś uznał, że błąd komornika skutkował sprzedażą działek po zaniżonej cenie. Wcześniej słyszałem, że chociaż z rzeczoznawcą oglądali niewłaściwe działki, to jednak wycena bez oględzin, zrobiona między innymi na podstawie mapy, była prawidłowa. Okazało się, że nie do końca – mówi „Sztafecie” Krzysztof Romański.
CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W 46. NUMERZE “SZTAFETY” Z 12 LISTOPADA 2020 R. LUB W E-WYDANIU